Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OzzyWysokonizinny
DeadManWalking - DOSŁOWNIE
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta gdzie mają mnie za kustosza
|
Wysłany: Nie 21:58, 12 Paź 2008 Temat postu: ...bohaterstwo czy głupota.... ? |
|
|
Najdziwniejsze, najgłupsze, najciekawsze wypadki, które mas spotkały. czy były czynem heroicznym czy po prostu czystą głupotą?
(nie tylko D&D ale i inne światy, systemy bohaterowie... etc.)
Na początek:
pierwsze spotkanie z towarzyszami, jeszcze się do końca nie znamy. nie wiemy czego mamy się po sobie spodziewać w ekstremalnych warunkach, a tu drzwi zabezpieczone pułapką.... mimo sprawdzania wszystkich dziur, drzwi i innych miejsc gdzie może być jakiekolwiek zabezpieczenie, nie pomyślałem o wielkich drzwiach, które po prostu ot tak otworzyłem.... nie pamiętam wiele, ale miałem opaloną twarz, spalone ubranie i leżałem jakieś 3m od wyżej wymienionych drzwi :-)gdyby nie współpodróżnicy, pewnie bym sfajczył się na amen.... tak bym zakończył żywot już na pierwszej przygodzie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez OzzyWysokonizinny dnia Nie 22:01, 12 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
hyper
Pieniążek - taki mały... wąskodupiec...
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przewodniki k/Malborka
|
Wysłany: Nie 22:23, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Hmmmmm
Sam nie wiem o czym zacząć, troszkę się tego nazbierało W DND jeszcze chyba się nic ciekawego nie stało. Ale za to w Szatańskim systemie.... hhmmmm tu jest gorzej
Chyba taka największą głupota było "skakanie do Natisa" w momencie gdy chciałem się przenieść do nowego ciała Oczywiście się udało ale.... gdyby ten pajac mnie nie wrzucił do "Jeziora"- napluł na mnie, a później zaprosił mnie na małą rozrywkę i sport. Postanowiliśmy pograć w tenisa i gdyby nie to że to ja byłem piłką i jak by to ładnie powiedzieć miałem hight way to hell czyli długą droge na Hel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
hyper
Pieniążek - taki mały... wąskodupiec...
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przewodniki k/Malborka
|
Wysłany: Nie 22:25, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
To będzie pasowało nie tylko do mojej postaci (Hyperka-czarnego) ale chyba tez do naszej malutkiej Szafki na ubrania- Komody czyli mówiąc krócej
"Dzień pierwszy lot próbny" Wpisa zakończono....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
kosmi07
Masta of Disasta -> just creepy BENEK
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tego nie wiedzą nawet starożytni górale etruscy
|
Wysłany: Nie 22:34, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Heh, fajne rzeczy piszecie, grzesiek, przypomniałeś mi motyw z tymi drzwiami - to rzeczywiście niezłe było, na razie nie pamiętam nic takiego u moich postaci, ale jeszcze pomyślę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
hyper
Pieniążek - taki mały... wąskodupiec...
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przewodniki k/Malborka
|
Wysłany: Nie 22:47, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Uuuuu Marianku też masz swoje za uszami jakieś tam małe TORNADO te to naprawdę "nic wielkiego" hahahah
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
OzzyWysokonizinny
DeadManWalking - DOSŁOWNIE
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta gdzie mają mnie za kustosza
|
Wysłany: Śro 12:37, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
tak nawiązując do Szatańskiego świata..... ehhhhh
nie wiem czy pamiętacie...
początek podróży po świecie. dopiero co się poznaliśmy. chęć przygody, wrażeń i czego tam jeszcze. Benek - początkujący druid z pełną sakwą szyszek, Czarny, powoli wracający do siebie po stracie siostry, ale już cieszący się wolnością... i ja młody, pełen werwy krasnolud Norek.
marny sprzęt, krucho z kasą i żadnego obycia... ledwie sami między sobą się dogadywaliśmy.... pierwsze miasto. trzeba było jakoś zdobyć kasę, więc wpisałem więc na nielegalne walki. szło mi świetnie, trochę poobijany, ale sobie radziłem. udało się dojść do finału. wychodzę na arenę i.... widzę czempiona, niepokonanego jak do tej pory, wielkiego, brzydkiego ogra. myślałem że jakoś dam radę, ale moje myśli się urwały kiedy sięgną mnie po raz pierwszy... i ostatni obudziłem się nagi na wysypisku, a jedyną rzeczą, którą mogłem się zasłonić, był jakiś kawałek papieru jak wszedłem do miasta, trzymając ten papier w "strategicznym" miejscu, nie wiedzieć czemu zgarnęła mnie straż i wsadziła do więzienia.... może dlatego, że na tej kartce było napisane coś w stylu "zapraszamy na ciepłe kiełbaski".... gdyby nie Benek, pewnie bym trochę posiedział... porażka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez OzzyWysokonizinny dnia Śro 12:40, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Satanisko
Awanturnik
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czerwonka/albo inna lisia/borsucza/królicza jama
|
Wysłany: Śro 12:40, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
tak propo głupich wypadków...przypomina mi sie pewien zakład miedzy krasnoludem i elfem....ech jakie te gobliny były potem szczęśliwe..o Ogrze juz nie wspomne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
OzzyWysokonizinny
DeadManWalking - DOSŁOWNIE
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta gdzie mają mnie za kustosza
|
Wysłany: Śro 12:44, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
tego załkadu nie można zapomnieć :elaugh:
na samą myśl aż mnie się cofa... a ten Ogr i jego pomocnicy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
kosmi07
Masta of Disasta -> just creepy BENEK
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tego nie wiedzą nawet starożytni górale etruscy
|
Wysłany: Śro 14:29, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Czyżby to była miłość???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
OzzyWysokonizinny
DeadManWalking - DOSŁOWNIE
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta gdzie mają mnie za kustosza
|
Wysłany: Pią 13:55, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
inny przypadek kiedy to o mały włos a moi kumple by mnie zabili....
jaskinia nekromantki, którą nazwaliśmy "Kruczyca", bo poruszała się dzięki przyzwanym krukom.
idziemy tunelem, w powietrzu wyczuwalny delikatny zapach róż. idziemy powoli.
pokonujemy metr po metrze. pierwszy idę ja, znam się w miarę na tunelach i korytarzach więc jestem przewodnikiem. za mną idzie Benek który trzyma pochodnię i w razie potrzeby będzie leczył. tyłów pilnuje Czarny, i nasłuchuje czy za nami nie lezie jakieś bydle. woń róż nasila się z każdym pokonanym metrem... idziemy. po przejściu mniej więcej 20m zaczyna się coś dziać. zaczynam się dziwnie czuć, jakby coś się chciało dostać do mojej głowy. jednak idę dalej...powoli... i poczułem uderzenie w głowę, odwracam się a za mną stoi Benek i próbuje mnie uderzyć jeszcze raz, lecz tym razem nie trafia. Czarny także zaczyna się dziwnie zachowywać, on też próbuje mnie uderzyć mieczem... lecz tylko mnie drasną. próbuję przemówić im do rozsądku, lecz oni mnie atakują. zostali czymś opętani. kiedy zacząłem obrywać coraz mocniej, zobaczyłem że moje słowa do nich nie docierają, a moi przyjaciele chcą mnie zabić, ze łzami w oczach wyciągnąłem broń... myślałem że przestaną, jak zobaczą, że mam zamiar się bronić... nie przestali. rozpoczęła się walka między nami. pierwszego obezwładniłem Benka, łamiąc mu rękę młotem krasnoludzkim. a że był słaby, od uderzenia stracił przytomność. został Czarny, który atakował mnie mieczem... gdybym wdał sie z nim w otwartą walkę, nie wyszedł by z tego cało. chciałem go tylko obezwładnić. zdjąłem z pleców tarczę i zasłaniając się nią pełnym pędem ruszyłem w jego stronę. całą swoją masą (wtedy jakieś 100kg żywej masy mięśniowej) przyparłem go do ściany, uderzenie było tak silne, że Czarny stracił przytomność z powodu bezdechu... kiedy zaczął się osuwać, przestałem dociskać do ściany... obaj leżeli nieprzytomni a ja byłem nieźle poobijany. złapałem ich za szmaty i zacząłem ciągnąć w stronę wyjścia t tunelu... kiedy się ocknęli, nic nie pamiętali i obwiniali mnie za to że na nich napadłem... ale dzięki mnie przeżyli... a jak nabawiłem się kilku blizn więcej, Banek zaś miał niedokońca sprawną prawą rękę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
kosmi07
Masta of Disasta -> just creepy BENEK
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tego nie wiedzą nawet starożytni górale etruscy
|
Wysłany: Nie 17:36, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tak było............ potwierdzam.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
OzzyWysokonizinny
DeadManWalking - DOSŁOWNIE
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta gdzie mają mnie za kustosza
|
Wysłany: Nie 17:52, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
a powiedział byś inaczej.... chyba bym się nie powstrzymał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
kosmi07
Masta of Disasta -> just creepy BENEK
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tego nie wiedzą nawet starożytni górale etruscy
|
Wysłany: Pon 10:28, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja ciebie chyba też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
OzzyWysokonizinny
DeadManWalking - DOSŁOWNIE
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta gdzie mają mnie za kustosza
|
Wysłany: Wto 11:55, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
nie zmienia to faktu, że wszyscy czuli "respekt" przed Benkiem. a zwłaszcza przed Benkiem siedzącym przy ognisku, kominku, pochodni czy też zapałce.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
kosmi07
Masta of Disasta -> just creepy BENEK
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tego nie wiedzą nawet starożytni górale etruscy
|
Wysłany: Wto 14:54, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Taaaak, sam przed sobą wtedy czułem (obłęd w oczach itp...).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Alex
Wolf Dancer / Pęknięta Cięciwa/17
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: L W / Olsztyn / Dragacz / Lublin / Mińsk Mazowiecki lub inne lasy (mniej lub bardziej tropikalne)
|
Wysłany: Wto 16:32, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
hahahahaha obłęd w oczach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
OzzyWysokonizinny
DeadManWalking - DOSŁOWNIE
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta gdzie mają mnie za kustosza
|
Wysłany: Pią 0:22, 24 Paź 2008 Temat postu: 50 lat historii |
|
|
kolejny z motywów - wg mnie zabawny - ja po raz pierwszy poszliśmy pod piekło. wtedy Daw nas wysłał po coś (dokładnie nie pamiętam). trafiliśmy tam na jakiś rytuał czarno magiczny, z tym że zobaczyliśmy tylko efekt końcowy. jak doszliśmy na miejsce, stał tam ołtarz w kształcie ręki. Benek czuł się jakoś nieswojo i twierdził że jesteśmy obok jakiegoś skupiska magii. więc zaczęliśmy "szukać"... zaczęliśmy od ołtarza (przewróciliśmy go) w nim była jakaś dziwna tabliczka. tuż obok poruszyła się góra ziemi i wylazł z niej jakiś demon (do tej pory nie wiem czy ten demon był pomniejszy czy nie). pełne gacie strachu ale jakoś trzeba było wyjść z tego z twarzą. czarny i ja stanęliśmy do walki, Benek także się starał tłuc go kijem ile wlezie - całkiem nieźle mu wtedy szło. staraliśmy się na różne sposoby go uszkodzić.... nie szło. wreszcie Benek użył magii i chyba po raz pierwszy wykorzystał "przybicie cienia" (Benek w razie potrzeby sprostuje ) wtedy dorwaliśmy się do niego z Czarnym i na zasadzie rozłupywania pnia, oddzieliliśmy jego łeb od reszty cielska... ze wszystkich sił się zamachnąłem i wbiłem mu miecz w kark, Czarny zaczął wtedy walić młotem żelaznym w miecz. tłukł bez opamiętania aż do momentu kiedy przy uderzeniu nie wyuczył oporu. łeb odpadł a młot i miecz doszczętnie zniszczone. jak zobaczyliśmy że łeb sam dalej żyje i zaczyna się łączyć z cielskiem, bezmyślnie z Czarnym "rozsmarowaliśmy" czaszkę na glebie.
Szatańska mina była piękna a ostatnie stwierdzenie lekko szokujące jego jak i nas: "...przyspieszyliście historię świata o 50 lat..."(załamany MG)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
OzzyWysokonizinny
DeadManWalking - DOSŁOWNIE
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta gdzie mają mnie za kustosza
|
Wysłany: Czw 13:07, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
myślałem że wspomnienia poprzednich postaci, będą miały trochę większe wziecie.... chyba się pomyliłem.... :-(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
kosmi07
Masta of Disasta -> just creepy BENEK
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tego nie wiedzą nawet starożytni górale etruscy
|
Wysłany: Czw 15:29, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie pomyliłeś się... Ja przepraszam, że tu nie pisałem, ale przecież z racji tytułu "bohaterstwo czy głupota", no po prostu nie mogę tu napisać całego życiorysu mojej postaci..............
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
OzzyWysokonizinny
DeadManWalking - DOSŁOWNIE
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta gdzie mają mnie za kustosza
|
Wysłany: Pią 1:45, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
miałeś kilka ciekawych przypadków.... każdy z nas miał...(no trudno)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |